czwartek, 16 czerwca 2011

16 czerwiec

Wyniki Otusia są coraz lepsze:) obecnie wręcz idealne:) w poniedziałek 13.06 rozpoczęliśmy chemię podtrzymująca. Jutro rano jedziemy na tomograf oraz wykonanie odlewu buźki. Jest on potrzebny do radioterapii, którą rozpoczynamy w poniedziałek 20.06.

11 czerwiec

Dzisiejszy dzień zapowiadał równie atrakcyjnie co wczorajszy...
Zbiórka była o 12:00 pod Fundacją, w drogę ruszyliśmy pół godziny później...do Oleśnicy. Tam mieliśmy kręcić wspólnie z Martyną Wojciechowską spot reklamowy dotyczący budowy "Przylądka Nadziei" czyli nowej kliniki...
Dzień był bardzo gorący a oczekiwanie na moment kiedy będziemy mogli iść na plan zdjęciowy dłużyło się niemiłosiernie... Ulubionym czasoumilaczem Otusia stał się dmuchany zamek na którym skakał ile się dało...:)
Po kilku godzinach nareszcie nadszedł ten moment... wizyta na planie zdjęciowym i spotkanie z Martyną zrobiło na wszystkich dzieciach ogromne wrażenie...
W tym właściwym momencie czyli kiedy rozpoczęło się kręcenie dzieci miały się zebrać wokół Martyny...same, bez rodziców... i tu pojawił się problem, bo Otuś był już tak zmęczony po dniu pełnym wrażeń, że nie chciał zostać sam bez mamy i taty... bardzo płakał więc trzeba go było zabrać z kadru.... no i tyle było kręcenia z udziałem Otusia..:)
w drodze powrotnej mały gwiazdor padł jak kawka na trawkę..:)

10 czerwiec

dziś był fajny dzień... uczestniczyliśmy całą rodzinką w "Wieczorze Marzeń w ZOO" - ogólnoświatowej akcji "Dreamnight at the ZOO". Ta specjalna akcja, organizowana jest przez ogrody zoologiczne w bardzo wielu krajach całego świata. Zapoczątkowana została w 1996 r., przez Ogród Zoologiczny w Rotterdamie. Dreamnight at the ZOO - Wieczór marzeń w ZOO” to spotkanie dzieci niepełnosprawnych i przewlekle chorych, wraz z członkami ich rodzin, na terenie ogrodu zoologicznego, które zazwyczaj organizowane jest na początku czerwca. W tym roku wrocławskie ZOO właczyło się do akcji po raz piąty. Mali pacjenci Kliniki przy Bujwida, mieli okazję nie tylko pooglądać egzotyczne zwierzęta, ale również wziąć udział w konkursach, malowaniu twarzy oraz przedstawieniu.
Otuś był zachwycony, interesowały go wszystkie zwierzątka, ale najbardziej lwy, hipcie, żyrafy i zebry - czyli główni bohaterowie bajki "Madagaskar".
Korzystał z wszystkich dostępnych atrakcji... no z wyjatkiem malowania buźki bo tego jakoś wyjątkowo nie lubi:)

buziaki

czwartek, 2 czerwca 2011

1 czerwiec

dziś Dzień Dziecka...
...to był dzień pełen wrażeń...
rano pojechaliśmy do nowej Pani Doktor porozmawiać o naświetlaniach, Otuś przyjął Panią nieśmiało i zawstydzony, ale ostatecznie nowa Pani Doktor podbiła serce Otusia:).. Potem pojechaliśmy szybko do domku na śniadanie (bo mieliśmy być na czczo - okazało się, że niepotrzebnie)... Otuś pięknie zjadł śniadanko chociaz trochę w pośpiechu, bo strasznie śpieszył się na festyn z okazji Dnia Dziecka który odbywał się na terenie Kliniki... więc pojechaliśmy tam szybciutko, zeby nie umknęła nam żadna atrakcja...:)
a było ich bardzo dużo...loteria z nagrodami... malowanie... rysowanie... balony... gofry... cukierki... ciasteczka... soczki... ech Otuś był w swoim żywiole:) na koniec było przedstawienie "O Rybaku i złotej rybce" :) Piotruś był nim zachwycony i aktywnie uczestniczył w nawoływaniu złotej rybki:) Impreza zakończyła się słodkimi podarunkami...
ale to nie koniec Otusiowych atrakcji na dziś... czekała go jeszcze wizyta Babć i Dziadziów:) na które czekał z niecierpliwością...
Oczywiście były niespodzianki i mnóstwo z nich radości... na początek bawił się razem z Darusią grą dla dużych chłopców i wyścigówkami zajadając słodycze.... a później Darusia pojechała kupić sobie "dzieńdzieckowy" ciuszek (z którego cieszyła się jak dziecko:)) a Otuś poszedł wypróbować swój nowy rowerek bez pedałów....
To był bardzo wesoły i radosny dzień... cieszyły się wszystkie dzieci:)

pozdrawiamy i ślemy całuski dla wszystkich dzieci:)