niedziela, 22 stycznia 2012

22 styczeń

Dziś wielki dzień Otusia!!!! CZWARTE URODZINKI:)
Otuś obudził się bardzo podekscytowany i radosny... od rana bawił się prezentami od rodziców i Darusi:)

A kiedy przyszli goście...
Dzielnie dmuchnął wszystkie świeczki na torcie...


 

a potem już tylko zabawa prezentami i urodzinowe szaleństwo...:)
tu z Babcią Alą, Ciocią Agą i Dziadziem Krzysiem...




kowbojsko z Ciocią Agą:)



a to pokaz akrobacji kowbojskich...:)



transformersowe harce z Babcią Basią:)



i złomkowe wyścigi z Wujkiem Przemkiem i Ciocią Asią choć jej na zdjęciu nie widać...


na koniec życzenia, buziaki i prezenty od Dziadzia Henia, który dotarł do nas po pracy






STO LAT SYNKU!!!


21 styczeń

To był zwariowany tydzień....
Darusia rozpoczęła ferie więc miała wiecej czasu na zabawę z Otusiem...


W środę byliśmy na kontroli w klinice... wyniki na szczęście bardzo dobre, jedynie transaminazy wątrobowe podwyższone, dlatego bieżemy 100% chemii i dodatkowo hepatil...
Po wizycie pojechałam do apteki wykupić leki....zamówione, miałam odebrać następnego dnia przed południem i wtedy....padłam ofiarą aptekarskiej upierdliwości w odpowiedzi na nieudolną reformę refundacyjną... problemem stała się pieczątka, na której zamiast poradnia onkologiczna dziecięca widniał oddział dzienny onkologii dziecięcj... niby to to samo a jednak coś innego i odmówiono realizacji recepty... wiec chciał nie chciał kolejne dwie godziny byłam zmuszona poświęcić załatwieniu wymiany recepty:( zamiast zająć się Otusiem...na szczęście na posterunku została niezawodna Darusia i zaopiekowała się braciszkiem...:)

W piątek poszliśmy na imieninki do Dziadzia Henia...






środa, 11 stycznia 2012

11 styczeń

Cześć Kochani...
po dwóch tygodniach antybiotyk zakończony, kaszel ustąpił, a wtorkowe wyniki świetne:) Otusiowi wrócił apetyt.... zobaczcie jak pomaga mamusi w kuchni..


A tu w drodze na badanie krewki... był bardzo szczęśliwy, że padał deszcz i mógł założyć kalosze i wziąć parasolkę... radość była ogromna!!!



Na szczęście wyniki wyszły bardzo dobre, ale po zakończeniu antybiotyku znów bierzemy 150% dawki chemii...

pozdrawiamy serdecznie:)

czwartek, 5 stycznia 2012

5 styczeń

Byliśmy dziś na kontroli i właściwie wszystko jest ok, ale ponieważ kaszel nadal się utrzymuje nadal przyjmujemy antybiotyk...do poniedziałku... inhalacje do soboty... a te coraz bardziej sie Otusiowi podobają:) podczas rannych bawi się z mamusią, wieczorne należą do tatusia:) Otuś w swojej masce, rodzice w swojej i trzymając talerz w ręce jedziemy na wyścigach formuły 1... mówię Wam ubaw po pachy....spróbujcie kiedyś:)

wtorek, 3 stycznia 2012

3 styczeń

Cześć...
po wczorajszej kontroli: wyniki wyszły bardzo dobre, ale niestety kaszel nadal się utrzymuje jak to Pani Doktor określiła... masywny. Zaleciła inhalacje aby zalegająca wydzielina nie zeszła do płuc...i tak inhalujemy się dwa razy dziennie przez najbliższe pięć dni... Otusiowi nawet podoba się ta "zabawa". Dzielnie siedzi i oddycha:)... jego zadowolenie doskonale widać na zdjęciach...



Niestety, żeby móc się inhalować codziennie w domku musieliśmy zakupić do tego niezbędny sprzęt...Pani Doktor zapewniała, że fundacja powinna nam ten zakup zrefundować...ciekawe co na to sama fundacja?? :)