wtorek, 3 stycznia 2012

3 styczeń

Cześć...
po wczorajszej kontroli: wyniki wyszły bardzo dobre, ale niestety kaszel nadal się utrzymuje jak to Pani Doktor określiła... masywny. Zaleciła inhalacje aby zalegająca wydzielina nie zeszła do płuc...i tak inhalujemy się dwa razy dziennie przez najbliższe pięć dni... Otusiowi nawet podoba się ta "zabawa". Dzielnie siedzi i oddycha:)... jego zadowolenie doskonale widać na zdjęciach...



Niestety, żeby móc się inhalować codziennie w domku musieliśmy zakupić do tego niezbędny sprzęt...Pani Doktor zapewniała, że fundacja powinna nam ten zakup zrefundować...ciekawe co na to sama fundacja?? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz