Cześć...
no i niestety... rozwinęła się infekcja:( ropny katar, paskudny kaszel i stan podgorączkowy i do tego ogólne rozdrażnienie mieszane z apatią...
Pojechaliśmy wczoraj do kliniki; po kontroli morfologii i badaniu Pani doktor wstrzymała chemie podtrzymującą i zaleciła stosowne leki... Otuś przyjmuje wszystkie bardzo dzielnie...nawet te bardzo niesmaczne kropelki...
W środę mamy przyjechać na kontrolę...mam nadzieję, ze do tego czasu wszystko minie...
pozdrawiamy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz