piątek, 18 listopada 2011

18 listopad

Kochani,
we wtorek udało nam się dostać miejsce w klinice, w środę odbyła się ostatnia punkcja lędźwiowa na podtrzymaniu:) Otuś zniósł wszystko fantastycznie dzielnie i z uśmiechem na buziaczku... i wyniki też były świetne:)

niestety nasza radość zniknęła chwilę po powrocie do domu kiedy otrzymalismy smutną wiadomosć, że kolega Otusia... Oliwier Ozga kilka godzin wcześniej odszedł do aniołków.... żal... smutek...brak słów... [*]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz