środa, 9 maja 2012

09/05/2012

Witajcie,

 choć to nie koniec dnia to piszemy juz teraz bo przy naszej chorobie i zmęczeniu potem może nie być na to mocy :-)
 My chłopaki wypusciliśmy Antkę do fryzjera aby podcieła włoski i nieco zmieniła fryzurę..może to jakiś czas zmian na nowe,lepsze  :-)
 Anetka nie poszła do fryzjera: po pierwsze szkoda pieniedzy a po drugie,zwróciła sie o pomoc do swojej Mamusi, która żyje z nożyczkami za Pan Brat :-)..opłacało sie fryzura jest sliczna i gdzieś przez to Nasza Anetka zgubiła jakieś 5 lat albo i wiecej(czyli wyglada teraz na 18-tkę :-). Reakcja Otusia była bezcenna, cytuję : "Mamusiu jesteś śliczna i piękna,słodka jak cukiereczek"..tak,tak Otus często właśnie tak zwraca się do swojej Mamusi. Jest szarmancki i mówi o sobie,że jest gentelmenem...kawał gościa...identyczny jak Tatuś :-)..a tak naprawdę to nauka Mamusi.
  Mieliśmy tez mały wypadek,Otuś chcąc szybko pobiec do ubikacji niestety potknął sie o jedno z autek, których jest dużo na naszym dywanie niewielkiego pokoju,stracił równowagę i uderzył o ławę...obecnie jeden z policzków jest koloru sino-koperkowego...wygladało to strasznie ale skończyło sie na niewielkim płaczu bo Otuś szybko zakończył te mazgaje mówiąc,że "Messi(jego ulubiony piłkarz)na pewno by nie płakał".
 Z dnia na dzień jesteśmy zdrowsi i wracamy powoli do formy :-)
Otuś na forum pozdrawia siostrzyczkę Darusię i wszyskich,wszystkich znajomych i tych, których jeszcze nie miał mozliwosci poznać :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz